top of page

Porażki 2021, czyli czego nauczył mnie mijający sezon

  • roslinatorzy
  • 20 wrz 2021
  • 2 minut(y) czytania

Tajemniczy splot okoliczności przyrody i naszych własnych działań sprawia, że każdy sezon w ogrodzie jest inny. Każdego roku dopadają nas inne plagi, coś innego zaskakuje plonami, coś innego nieustannie choruje. W ogrodzie nie ma miejsca na nudę. A powtarzalność pór roku bynajmniej nie oznacza rutyny, lecz ciągłą naukę.


Co zaskoczyło mnie w tym roku?


Nauczka numer 1: "Kosmiczne przyrosty mogą cię przerosnąć"


Dwie małe “podwyższone grządki” zrobione w zeszłym roku dla cukinii. W tym roku miała tam rosnąć tam papryka. Jako przedplon- sałata i rzodkiewka. Obok było trochę wolnego miejsca, więc zapragnęłam mieć poletko kosmosu. I kosmos kwitł dla nas całe lato. Niestety "kosmiczny gąszcz" wygrał z papryką walkę o światło.


Wniosek: Zwracaj uwagę na docelową wielkość roślin i ich położenie względem stron świata! Inaczej jedne gatunki zasłonią światło innym.




Nauczka numer 2 - Jeśli masz za dużo litości, cierpią inni


Słoneczniki. Rozsiały się same na grządkach warzywnych. Nie miałam serca ich wyrywać. I tak buraki, cebula i pory rosły w "słonecznikowym lesie". Owszem - i tak było ich sporo, ale były zdecydowanie mniejsze niż rok temu. A utrzymanie porządku w tym dzikim warzywniku mnie po prostu przerosło.


Wniosek: Co za dużo, to nie zdrowo. Czasem trzeba wyrwać, przyciąć, przesadzić. Jeśli masz priorytety, działaj bezlitośnie.



Pod tymi słonecznikami rosną...warzywa.


Nauczka numer 3 - Albo czujność, albo ciężkie działa


Wraz z rosnącym doświadczeniem zaczynamy sprawnie rozpoznawać pierwsze oznaki chorób. Obserwacja i czujność to klucz do ogrodniczych sukcesów. Na początku można sobie poradzić przy użyciu naturalnych metod. Potem robi się coraz poważniej i musisz wybrać mocne środki ochrony roślin. W tym roku przegapiłam odpowiedni moment. Nie chcecie wiedzieć, co się stało z moją winoroślą... Po raz pierwszy dotarło do mnie, ile poważnych, trudnych do zwalczenia chorób zagraża roślinom, a także, jak ważna jest wczesna prewencja.


Wniosek: Ogrody nie zawsze wyglądają jak zdjęcia z Gardeners' World. Choroby roślin bywają uciążliwe i czasem trzeba sięgnąć po środki ochrony roślin.





Nauczka numer 4: Natura działa, jak chce

W sierpniu postanowiłam dosiać rukoli, bo poprzednia właśnie wydała mnóstwo nasion. Cześć wysiałam na przygotowanej grządce. Pozostałe rozsypałam na “gołej ziemi”, po wykopach. Po kilku dniach efekt był taki, jak na zdjęciach poniżej.


Wniosek: Róbcie swoje, działajcie niestandardowo i zaufajcie Matce Ziemi ;-).




Comments


bottom of page